Obserwatorzy ;)

środa, 24 sierpnia 2011

Recenzja : bloker ziaja


Cześć dziewczyny :*

na samym początku BARDZO was przepraszam za moją nieobecność przez 2 dni, jednak ostatnie chwile wakacji wykorzystuję na pełnym gazie. Rano wstaję i jedziemy z znajomymi na basen, wracamy koło 18-19, chwila na ogarnięcie się i o 21 wychodzimy na chille, imprezy i inne biby :) Dziś wróciłam o 4 nad ranem i budząc się przed chwilą postanowiłam że najlepsza pora na napisanie posta, bo wieczorem znów mnie nie będzie aż do rana. Razem z przyjaciółkami i znajomym wybieramy się do clubu potańczyć (:


A temat dzisiejszego postu to jak już widzicie: recenzja blokera z firmy ziaji. Chciałam go i tak zrobić a do tego jedna z was , a dokładniej Magda ( czyli oliiwiki ) poprosiła o to , więc jest ! :)

Serdecznie zapraszam do przeczytania. :)

_______________________________________________________________________________


Tak oto prezentuje się produkt, którego dotyczy ta recenzja .

Na początek może to, co producent umieścił na opakowaniu :

regulator pocenia
działanie blokujące: Skutecznie redukuje nadmierne pocenie. Ogranicza wydzielanie potu i przykrego zapachu. Zapewnia długotrwałe uczucie świeżości.
Nie zawiera parabenów, alkoholu i barwników. Bez zapachu. Nie pozostawia śladów na ubraniu.
Co o tym sądzę poczytacie niżej, teraz nieco informacji ode mnie :
* cena : 6-7 zł
* pojemność : 60 ml
* stan skupienia : bardzo rzadka ciecz, wręcz lejąca
* zapach : producent pisze, że antyperspiran jest bez zapachu, dla mnie ten produkt po prostu ŚMIERDZI ! (ale o tym również niżej )

Dostępne są 4 różne rodzaje, jednak ja przekonana, że jeżeli coś ma pomóc musi być najsilniejsze i najmniej urozmaicone, kupiłam najprostszą wersję.

Wizualnie produkt nie różni się niczym od innych. Jednak jego działanie, sposób użycia są całkiem inne.


( ta recenzja będzie subiektywna
i oparta tylko na testowaniu na mojej skórze. To jak u mnie zadziałał, nie znaczy że tak samo zadziała u was ! )




Muszę dodać, że moja skóra pod pachami nie jest wrażliwa ani podrażniona. Nigdy nie reagowała uczulająco na żaden produkt. Nie występowały wypryski, zaczerwienienia, swędzenie ani pieczenie. Wszystko zawsze było w porządku. 









SPOSÓB UŻYCIA
Używać przez 2-3 dni na noc, na czystą i suchą skórę pod pachami. Następnie stosować 1-2 razy w tygodniu. Nie należy aplikować preparatu powtórnie rano. Nie stosować na skórę podrażnioną i po depilacji.
MOJA OPINIA :  
Stosowałam produkt dokładnie tak, jak sugeruje producent. Przez 3 noce, po wykąpaniu się nałożyłam bloker pod pachy i poszłam spać. Pierwszego dnia nie zauważyłam nic nadzwyczajnego, bloker po prostu był, rano oczywiście nie było po nim śladu. Umyłam się i zastosowałam zwykły antyperspirant z Rexony ( na dzień ). Drugiego dnia kiedy znowu nałożyłam bloker na noc nie mogłam zasnąć. Powód : NIESAMOWITE SWĘDZENIE ! To na prawdę niemożliwe, jak kilka kropel produktu mogło tak na mnie zadziałać. Chyba w życiu nie miałam takiej reakcji po żadnym produkcie ani nigdy nic nie tak nie swędziało. Jednak jakoś wytrzymałam i zasnęłam. 3 nocy to samo! nie mogłam wytrzymać i po godzinie poszłam zmyć bloker z swoich pach ( jednak przed 2 noce był stosowany, czyli wszystko jak polecał producent ).
Kolejny etap to stosowanie 1-2 razy w tygodniu na dzień. Wiadomo, że w okres letni bardziej się pocimy i nie spodziewałam się żadnych mega rezultatów, chociaż tak samo jak po zwykłym antyperspirancie - pocenie było lekko ograniczone. W dzień moja skóra reagowała tak samo: swędzenie takie że nie można normalnie funkcjonować. Przetrwałam to jednak jakoś i osobiście NIE ZAUWAŻAM , ŻEBY TEN PRODUKT RÓŻNIŁ SIĘ W DZIAŁANIU OD INNYCH ANTYPERSPIRANTÓW. A co gorsza - uczula .

  Zapach  :

Producent obiecuje, że produkt jest bezzapachowy . Dla mnie to jest po prostu smród ! Nie wiem jak go porównać, ale to bardzo ' kwaśny' zapach. Tak jakby ktoś ćwiczył cały dzień, spocił się i nie wziął prysznicu. Na skórze jednak zapach nie jest wyczuwalny, więc da się przeżyć. Zdaję sobie sprawę, że trzeba dodać tam jakieś składniki, które nie pachną przyjemnie.

/powiększyłam, żebyście mogły dokładnie przeczytać /


Nie chcę tylko narzekać na ten produkt, więc powiem, że ograniczał pocenie, jednak nie było to nic nadzwyczajnego (poza tym , czego można się spodziewać po zapłaceniu 6 czy 7 zł )

ABSOLUTNIE nie stosujcie go codziennie, ponieważ gospodarka naszego ciała jest tak skonstruowana , że musimy wydalać z siebie toksyny i inne szkodliwe substancje, które się odkładają. Jeżeli codziennie blokowałybyście to wydalanie, to możecie się doprowadzić do nieciekawych chorób ! 

Dlatego też bloker jest przede wszystkim na `specjalne okazje `, kiedy to wychodzicie na imprezę i wiecie że się spocicie podczas zabawy, lub kiedy macie ważne, stresujące sytuacje w życiu. 

Zdaje sobie sprawę, że działanie jakie opisałam wyżej jest tylko oparte na mojej skórze i u was ten kosmetyk może sprawdzić się idealnie. Niestety u mnie tak nie było. Uważam , że nie szkoda wydać 6zł , nawet jeśli chcecie go tylko przetestować.

Na rynku jest dużo produktów tego typu. W aptece blokery są znacznie droższe ( ok. 25 zł . można stosować je codziennie i pachną bardzo ładnie). 

Blokera z ziaji nie kupię ponownie, jednak jeżeli czujecie potrzebę to wydajcie to 6zł, przynajmniej aby sprawdzić.

i to by było na tyle z mojej recenzji. Napiszcie, czy dostarczyłam wam potrzebnych informacji i KONIECZNIE NAPISZCIE JAK U WAS SIĘ SPRAWDZA !  
Dziękuję za komentarze, obserwacje i samą obecność. Jesteście niesamowite. Pozdrawiam. Ciao :*

4 komentarze:

  1. Szczerze - używałam też jakiegoś antyperspirantu [już nie pamiętam z jakiej był firmy] i także śmierdział oraz nic mi nie pomagał! ;( Katastrofa ;/

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki kochana za recenzje ja teraz używam Etiaxil i jest skuteczny nawet w bardzo gorące dni tylko cena niestety ok.40zł ale warto tyle wydać,już mi sie kończy i kupiłam sobie blokier zobacze jak u mnie sie sprawdzi.Buźka do następnego;

    OdpowiedzUsuń
  3. ja nie mam dużych problemów z poceniem więc w zupełności wystarczy mi rexona :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja używałam Antidral, pachy piekły potwornie, ale pomógł, bo już go nie stosuję, a problem nadmiernej potliwości zniknął ;)

    OdpowiedzUsuń